piątek, 15 stycznia 2016

Scary Jeans...

Sądzę, że każda dziewczyna, która walczy z kilogramami ma w szafie takie jeansy. Te jedyne przerażające, z etykietką "jak schudnę". Ja też takie mam, a raczej miałam do dziś, ponieważ, dziś w nie weszłam i się dopięłam! Nadal nie mogę wyjść z szoku, szczególnie, że ostatni raz miałam je na sobie jakieś 14 lat temu!
Ogólnie Levisy doczekały się noszenia :) Latem będą jak znalazł, gdyż są krótkie :)
Co do mojej wagi? Osiągnęłam niemożliwe. Udało mi się zejść do 70,7 kg! Sukces który miałam osiągnąć do końca grudnia stał się faktem dwa tygodnie później. Dlaczego? Święta były :P
Jednak od początku stycznia wzięłam się za siebie od nowa. Postanowiliśmy z moim ukochanym nie jeść słodyczy i ćwiczyć częściej :) Trzymamy się zdrowego odżywiania i cieszymy życiem :)
Kupiłam karnet na siłownie i fitness. Chodzę na bieżnię i na fitness, zakwasy mnie zabijają, ale wiem co chcę osiągnąć. Mój kochany też postawił sobie priorytety, trzymamy się razem :)
A dziś na zdjęciu mój mały sukces, "my scery jeans" :P



KCJ <3