wtorek, 15 kwietnia 2014

Never give up

Tak... Jestem zła, za własną głupotę i nieuwagę. Od tygodnia goi mi się noga, rana normalnie niewielka, a nadal mi dokucza. Zeszła już sino-bordowa opuchlizna, sączy się coraz mniej, przestaje boleć przy chodzeniu, a zamiast tego swędzi, jednak nadal jestem wściekła. Od tygodnia nie ćwiczę. Zupełnie nic :(
Bardzo mi z tym źle, jak tylko noga się wyleczy, podwoję wysiłki, do tego dojdzie dieta. Znikną też złe nawyki do których w swej frustracji wróciłam.
Na razie czekam...


Nie zamierzam się poddać :)

wtorek, 8 kwietnia 2014

Just Say Yes!

Kupiłam centymetr! I pomierzyłam się!  :)

A oto efekt: 

Tabela pomiarów zmiany w odchudzaniu.
Data 13.01.2014 07.04.2014
Ręka  34 cm  32 cm
Biust  116 cm 114 cm
Pod biustem  97 cm 95 cm
Talia  95 cm 94 cm
Pas 110 cm 102 cm
Biodra 111 cm 108 cm
Udo  61,5 cm 57 cm
Łydka 40 cm 39,5 cm
Waga 91,1 cm 91,2 cm

Najbardziej nie mogę uwierzyć w te 8 cm w pasie! :) Waga jak widać złośliwie pokazuje w zasadzie tyle samo co wcześniej. BMI krzyczy przeraźliwie "NADWAGA!", a ja najwyraźniej chudnę! O.O

Dziś o 20 znowu mamy trening :) Niedługo będę się zbierać :) A po treningu kolejna seria z Mel B i "100 pompek" - nową ciekawą aplikacją :) Zrezygnowałam niestety z A6W ponieważ tak jak zapowiedziała Milena, zaczął mnie boleć kręgosłup... :/ Ale może kiedyś do tego wrócę, w końcu, to chyba dzięki temu nie ma tych dodatkowych centymetrów! 

Posłuchałam też Ewki Chodakowskiej i jej słynnego "30% ćwiczenia i 70% dieta", zaczynam wymieniać produkty w diecie :) Zobaczymy co to będzie! :)


Na zdjęciu Mel B :) Może pod koniec roku pochwalę się podobną sylwetką? Wiem że nie przestanę się motywować :)


Wystarczyło raz powiedzieć ćwiczeniom TAK i nie poddawać się, by zobaczyć pierwsze efekty :D