Minął sierpień. Mimo że nie ćwiczę praktycznie w ogóle, schudłam. Zaskakujące jest to, że nie mam czasu na jedzenie i o dziwo ty chyba tylko dzięki temu.
Byliśmy na warsztatach Capoeira we Wrześni :) Niezapomniane chwile :)
W zeszłym tygodniu był również Capocamp nad jeziorem, na który niestety nie pojechałam :(
Na zdjęciu CM Galo :)
A za 1,5 miesiąca Batizado! :D <3 Tym razem już na 100% :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz