czwartek, 19 listopada 2015

"step by step heart to hart.."

Dziś poszłam zobaczyć co to takiego TBC - Total Body Conditionig. Nie żebym nie chodziła wcześniej na fitness, jednak nie pamiętam takiej nazwy. Już mi się to podoba. Ćwiczyliśmy przede wszystkim brzuch i ręce, czyli moje dwie najsłabsze partie ciała. Padłam w przeciągu tej godziny kilkakrotnie, a jednak po złapaniu oddechu ćwiczyłam dalej. Znam mój cel. Widzę go ostatnio codziennie w jednej z dziewczyn z fitnessu. Ma piękne ciało. Też się tak wyrzeźbię.


TBC

Wczoraj waga pokazała 72,3kg kolejny spadek, co ciekawe w ciągu dnia. Zatem będę musiała spróbować rano :)
Wczoraj niestety nie udało się dotrzeć nam na Cardio, Moje kochanie rozłożyła choroba, pójdziemy zatem innym razem.
KCJ :*Dziękuję za motywację każdego dnia :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz