Potrzebuję chyba większej mobilizacji, dlatego piszę to właśnie tutaj. Zacznę biegać. Kiedy skończy się sesja i wreszcie wdrożę się w obowiązki w nowej pracy.
Powinnam chyba sensownie to rozplanować. Muszę również wrócić do ćwiczeń aerobowych.,, Jej, jak ja chce już mieć wolne od uczelni! A to już niebawem! Pech chciał że w tym miesiącu musiałam sobie również odpuścić moją ukochaną Capoeirę :(
Cóż liczę na to że los będzie łaskawszy w przyszłym miesiącu...
Edit! Waga i to wieczorem! Wskazuje 82,6. Zaczęłąm od nowa spalać :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz